Akademia z okazji Narodowego Dnia Niepodległości
10 listopada 2009 roku w III Liceum Ogólnokształcącym im. J. Słowackiego w Piotrkowie Trybunalskim miała miejsce uroczysta akademia z okazji Narodowego Dnia Niepodległości. Motywem przewodnim występu był czyn niepodległościowy pokolenia II wojny światowej w siedemdziesiątą rocznicę wybuchu tej wojny.
W przedstawieniu zaprezentowano utwory: Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego, Zbigniewa Łapińskiego, Adama Kowalskiego, Mariana Hemara, Stanisława Dobrowolskiego, Andrzeja Panufnika, Feliksa Konarskiego, Zbigniewa Herberta, Jana Lechonia, Fryderyka Chopina, Lecha Makowieckiego, a także utwory nieznanych autorów z okresu wojny.
Wystąpili:
Ola Wójcik, Kasia Olejnik, Agnieszka Kiełbik, Kasia Błaszczyk, Klaudia Tarnawska, Sylwia Wójtowicz, Justyna Maciaszczyk, Ola Wójtowicz, Edyta Kruziewicz, Paulina Wroniszewska, Ewelina Korpas, Ania Chalusiak, Kasia Wołoszyn, Ewelina Cłapa, Marlena Wojtala, Damian Balcerek, Stefan Jabłoński, Marcin Cierlik, Mateusz Warchoł, Damian Rozpędek, Bartłomiej Szmigulski, Kacper Zybert, Jędrek Gortyński, Bartek Wieczorek, Patryk Walczyński, Operatorzy dźwięku: Kamil Martynko, Paweł Gawlica
Okiem organizatora (p. Maciej Pawłowski)
W przygotowaniu akademii uczniowie bardzo aktywnie uczestniczyli na etapie doboru utworów, aranżacji, wyszukiwania nut – bo część utworów nie jest powszechnie znana. Tu chciałbym podkreślić szczególną rolę Oli Wójcik z klasy II D, która potrafiła znaleźć nuty, poprowadzić przygotowania, mobilizowała też kolegów ze swojej klasy w czasie prób – w ogóle wykonała wielką pracę a ponadto wspaniale grała na gitarze i doskonale recytowała wiersz Generałowi Andersowi - przypowieść a w ostatniej chwili, dosłownie z dnia na dzień gdy dowiedzieliśmy się, że zachorował uczeń przewidziany do recytowania wiersza Herberta Potęga smaku w ciągu kilku godzin była gotowa do recytowania tego utworu i zrobiła to na rewelacyjnym poziomie artystycznym. Do tego dodam, że była chora w ostatnich dniach i wróciła do szkoły wcześniej, żeby pomóc w przygotowaniach. A to co bym podkreślił oprócz wielkiego profesjonalizmu to jej talent do tworzenia wspaniałej atmosfery w zespole. Tak samo bezcenne wydaje mi się to co było dziełem Kasi Olejnik z klasy III C. Razem z Kasią Błaszczyk i Justyną Maciaszczyk akompaniowała do utworów chóralnych, obie Kasie prowadziły próby chóru . Ale najgłębiej zapadły mi w pamięć jej wspaniałe wykonania utworów fortepianowych w tym zaś Nokturnu B-moll , oraz akompaniament do świetnie wykonanej z Kasią Błaszczyk piosenki partyzanckiej Dziś do ciebie przyjść nie mogę,. Wspaniale też recytowała razem z Kasią Błaszczyk. Tego też przemilczeć tu nie mogę, że choć była bardzo chora to przyszła zagrać na akademii. To jest piękna postawa, o której trzeba mówić głośno i podawać za wzór. A w ogóle powiem, że jeszcze pięcioro wykonawców miało podobny problem i gdy tylko poczuli się troszeczkę lepiej natychmiast przyszli do szkoły i wystąpili w akademii. To, oprócz poziomu występów, zrobiło na mnie największe wrażenie. Tą postawą uczniów jestem naprawdę zbudowany i pragnąłbym aby doceniono nie tylko ich wielkie talenty ale i to jak potrafią z oddaniem i poświęceniem wykonywać to co robią.
Mateusz Warchoł , Marcin Cierlik i Stefan Jabłoński doskonale spisali się w wykonaniu trudnych utworów z repertuaru Jacka Kaczmarskiego i Przemysława Gintrowskiego Ballady wrześniowej i Jałty a duet Damian Balcerek i Stefan Jabłoński potrafił w bardzo poważny nastrój akademii wpleść utwory o lżejszej wymowie – Pamiętaj wnuku, że dziadzio był w Tobruku oraz Ballada o przegranym Mussolińszczaku (tu może dla niektórych lekkim zaskoczeniem była powściągliwa reakcja publiczności – bo publiczność III LO przyzwyczaiła nas do żywiołowego odbioru takich utworów, tym razem zabrakło na sali uczniów ze starszych roczników a młodzież z klas pierwszych zachowała może zbyt duży dystans. Z drugiej strony – na występujących wspaniałe wrażenie wywarł z kolei sposób okazania uznania właśnie przez uczniów młodszych klas, które jako pierwsze i na stojąco, długimi brawami nagrodziły przedstawienie).
Myślę, że małą perełką występu była interpretacja utworu Hanki Ordonówny w wykonaniu Klaudii Tarnawskiej i Damiana Rozpędka. Była też szansa na jeszcze jeden utwór z repertuaru Przemysława Gintrowskiego Guziki, który mieli wykonać Ewelina Korpas i Damian Stępień (na próbach bardzo dobre wykonanie) – ale grypa tym razem…okazała się silniejsza.
Zasługuje na szczególne wyróżnienie cały chór, bo utwory zaśpiewane przez niego: Czerwone Maki, Warszawskie dzieci pójdziemy w bój, Gdy naród warszawski się porwał do boju naprawdę robiły wielkie wrażenie i budowały nastrój całego przedstawienia. Kto widział w jak trudnych warunkach odbywały się próby do akademii ten powinien potrafić właściwie ocenić efekt końcowy.
< Poprzednia | Następna > |
---|