Ignacemu Janowi Paderewskiemu światowej sławy wirtuozowi i wielkiemu patriocie poświęcony był tegoroczny spektakl towarzyszący obchodom Narodowego Święta Niepodległości w III LO im. Juliusza Słowackiego.
Postać premiera, ministra spraw zagranicznych i specjalnego przedstawiciela Polski na Kongres Pokojowy w Paryżu znana jest pewnie mniej niż Józefa Piłsudskiego czy Romana Dmowskiego a przecież jego zasługi dla Ojczyzny z pewnością nie są mniejsze, choć rzadziej się o nich mówi. Dlatego w stulecie odzyskania niepodległości należało powiedzieć więcej o tym niezwykłym Polaku.
Początek spektaklu opowiedział o dzieciństwie i młodości artysty a w tej rekonstrukcji sięgnęliśmy po utwory Teofila Lenartowicza – poety niezwykle cenionego przez Ignacego Paderewskiego, którego poezja wielokrotnie inspirowała i pobudzała wyobraźnię muzyka. Dość powiedzieć, że egzamin w Konserwatorium Warszawskim zdał wirtuoz grając kompozycje do jego poezji a recytująca wtedy te utwory Antonina Korsakówna została żoną pianisty… W naszym przedstawieniu poezje Lenartowicza wspaniale recytowały: Wiktoria Pisarek (Złoty kubek, Modrzejewska) i Jowita Błaszczyk (Zachwycenie).
Właśnie Wspomnienia Ignacego Paderewskiego pokazujące jak wielką rolę w życiu i twórczości artysty pełniły wychowanie wyniesione z domu rodzinnego, znajomość literatury i historii Ojczyzny, umiłowanie jego kultury i pełna świadomość nierozłączności tych wszystkich elementów - zostały znakomicie wydobyte i przekazane przez Kamila Salamagę (Dzieciństwo, Młodość, Przemówienie na obchodach grunwaldzkich w Krakowie oraz rewelacyjne Kilka słów o Chopinie). Słowa te zabrzmiały bardzo aktualnie w kontekście naszej współczesnej rzeczywistości. Pozwoliły też zrozumieć plastyczność wyobraźni, duchowość oraz hart i determinację Paderewskiego i ludzi jego pokolenia.Paderewski mówił:
„Ale niech się tylko odezwą szopenowskie dźwięki, nasz słuchacz krwi polskiej zmienia się od razu. Słuch się natęża, uwaga skupia, oko błyszczy jaśniej, krew szybciej krąży; raduje się serce, choć i łzy spadają na lica. Czy to tańce rodzinnego Mazowsza, czy tęskne Nokturny, czy dziarskie Ziemi Krakowskiej odgłosy, czy zamaszyste Polonezy, czy żywiołowe a przedziwne Etiudy, czy burzliwe a epickie Ballady, czy też bohaterskie Sonaty, on wszystko rozumie, odczuwa wszystko, bo wszystko to jego – polskie.” A jak to bardzo prawdziwe słowa, jaka niezrównana polska muzyka - mogliśmy poczuć słuchając Walca Chopina granego przepięknie przez Majkę Bakalarz.
W tej części chór wykonał utwory z okresu powstania styczniowego oraz walki z germanizacją - Lecą liście z drzewa śpiewany przez Majkę Bakalarz i Julię Tymanowską oraz Rotę.
Druga część przedstawienia opowiedziała o czynie legionowym poprzez poezję legionisty Władysława Broniewskiego - w świetnych interpretacjach Daniela Chanowa (Mannlicher) i Nikodema Rogalskiego (Młodość) oraz pieśni legionowe. Znana pieśń do słów Andrzeja Chałacińskiego My Pierwsza Brygada i dużo mniej znana Druga Brygada – Józefa Englichta żołnierza 3kompanii 3 pułku II Brygady zostały zaśpiewane przez nasz chór z wielką siłą wyrazu a oprócz tych utworów chór wykonał brawurowo utwory Armata i Miała matka trzech synów - przypominając postać autora tych piosenek Bogusława Szula, oficera II Brygady Legionów.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że czyn legionowy przeszedłby bez skutku dla sprawy polskiej, gdyby w końcowej fazie wojny Ignacy Paderewski nie wykorzystał swoich kontaktów politycznych i nie pobudził rodaków z Ameryki do wielkiego czynu zbrojnego. Tak powstała armia Paderewskiego i Hallera, tym sposobem prezydent Wilson zwrócił uwagę świata na konieczność odbudowy Polski z dostępem do morza. Opowiedziały o tym utwory: Melodia Ignacego Jana Paderewskiego - zagrana wspaniale na skrzypcach przez Aleksandra Pastuszyńskiego oraz Hymn do Bałtyku – wręcz perfekcyjnie zaśpiewany przez chór, który zakończył naszą opowieść, z animuszem przypominając wielkie zwycięstwa polskiego oręża z 1920 roku pieśniami: Idą bolszewiki oraz Polska Młócka.
Finał występu stanowiła niezwykle liryczna pieśń Adama Słońskiego i Feliksa Halperna – A gdy na wojenkę szli Ojczyźnie służyć świetnie zaśpiewana przez Oliwię Łubowską z doskonałą muzyczną aranżacją i akompaniamentem Aleksandra Pastuszyńskiego i Martyny Krasoń.
Chór wystąpił w składzie:
Majka Bakalarz, Julia Tymanowska, Amelia Kowalska, Natalia Bulińska, Kamil Salamaga (z IA), Weronika Ślązak, Sandra Misztela, Dominika Karbowiak, Natalia Eksman, Maria Karpińska, Anna Zimnica, Mikołaj Węglarski (z IB),Milena Przybyła (ID) Angelika Kubera(IE), Agata Tarnowska, Martyna Trojanowska(IIA), Klaudia Miązek (IIB), Julia Adamczyk, Paulina Rutkowska, Magdalena Robaszek, Natalia Bogusławska, Gabrysia Helman(IIE), Karolina Justyna, Dominika Małgorzaciak oraz Patrycja Robak (IIF). Szczególny wkład w muzyczne opracowanie utworów wnieśli Julia Tymanowska, Majka Bakalarz i Kamil Salamaga a wsparcia udzielili Martyna Krasoń i Aleksander Pastuszyński.
Narracja: Daniel Chanow, Nikodem Rogalski,
Lektor: Kamil Salamaga
Recytacje: Wiktoria Pisarek, Jowita Błaszczyk,Daniel Chanow, Nikodem Rogalski
Scenografię przygotowały: Natalia Sobieraj ,Agnieszka Lesiakowska (IIIA), Julia Michalska, Wiktoria Kuśmierska , Zuzanna Kocałek (IIA)
Realizacja dźwiękowa: Adrian Wojtasik ( IIID), Igor Mikołajczyk , Jakub Raczyński (IID)
O godzinie 11.11 młodzież i nauczyciele III LO gremialnie odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego, do którego wstęp zagrał na trąbce Kuba Krasoń (IIIE) a na zakończenie uroczystości uczniowie i nauczyciele zatańczyli Poloneza, którego układ choreograficzny przygotowała prof. Sylwia Bednarek a poprowadziła oczywiście pani dyrektor - Joanna Księżopolska –Szulc.
Dokumentację filmową i fotograficzną przygotował prof. Sławomir Pierek oraz Ernest Kranc (IA).
Pragniemy zwrócić waszą uwagę na niezmiernie ciekawe ekspozycje poświęcone wybitny Polakom jakie możemy obejrzeć (na parterze) oraz w gablotach na piętrach, gdzie można obejrzeć np. osobiste pamiątki rodzinne (wsród nich pamiątki rodzinne prof Warakomskiej - Mikusek, oraz ekspozycję przygotowaną przez Maćka i Mateusza Czołników oraz Natalię Malinowską z IIB) – unikatowe świadectwo jak wielkie ma znaczenie pielęgnowanie historii rodzinnej, z której ciągle wyrasta i krzewi się nasz patriotyzm. My – z Nich ! Pamietajcie o tym!
Początek spektaklu opowiedział o dzieciństwie i młodości artysty a w tej rekonstrukcji sięgnęliśmy po utwory Teofila Lenartowicza – poety niezwykle cenionego przez Ignacego Paderewskiego, którego poezja wielokrotnie inspirowała i pobudzała wyobraźnię muzyka. Dość powiedzieć, że egzamin w Konserwatorium Warszawskim zdał wirtuoz grając kompozycje do jego poezji a recytująca wtedy te utwory Antonina Korsakówna została żoną pianisty… W naszym przedstawieniu poezje Lenartowicza wspaniale recytowały: Wiktoria Pisarek (Złoty kubek, Modrzejewska) i Jowita Błaszczyk (Zachwycenie).
Właśnie Wspomnienia Ignacego Paderewskiego pokazujące jak wielką rolę w życiu i twórczości artysty pełniły wychowanie wyniesione z domu rodzinnego, znajomość literatury i historii Ojczyzny, umiłowanie jego kultury i pełna świadomość nierozłączności tych wszystkich elementów - zostały znakomicie wydobyte i przekazane przez Kamila Salamagę (Dzieciństwo, Młodość, Przemówienie na obchodach grunwaldzkich w Krakowie oraz rewelacyjne Kilka słów o Chopinie). Słowa te zabrzmiały bardzo aktualnie w kontekście naszej współczesnej rzeczywistości. Pozwoliły też zrozumieć plastyczność wyobraźni, duchowość oraz hart i determinację Paderewskiego i ludzi jego pokolenia.Paderewski mówił:
„Ale niech się tylko odezwą szopenowskie dźwięki, nasz słuchacz krwi polskiej zmienia się od razu. Słuch się natęża, uwaga skupia, oko błyszczy jaśniej, krew szybciej krąży; raduje się serce, choć i łzy spadają na lica. Czy to tańce rodzinnego Mazowsza, czy tęskne Nokturny, czy dziarskie Ziemi Krakowskiej odgłosy, czy zamaszyste Polonezy, czy żywiołowe a przedziwne Etiudy, czy burzliwe a epickie Ballady, czy też bohaterskie Sonaty, on wszystko rozumie, odczuwa wszystko, bo wszystko to jego – polskie.” A jak to bardzo prawdziwe słowa, jaka niezrównana polska muzyka - mogliśmy poczuć słuchając Walca Chopina granego przepięknie przez Majkę Bakalarz.
W tej części chór wykonał utwory z okresu powstania styczniowego oraz walki z germanizacją - Lecą liście z drzewa śpiewany przez Majkę Bakalarz i Julię Tymanowską oraz Rotę.
Druga część przedstawienia opowiedziała o czynie legionowym poprzez poezję legionisty Władysława Broniewskiego - w świetnych interpretacjach Daniela Chanowa (Mannlicher) i Nikodema Rogalskiego (Młodość) oraz pieśni legionowe. Znana pieśń do słów Andrzeja Chałacińskiego My Pierwsza Brygada i dużo mniej znana Druga Brygada – Józefa Englichta żołnierza 3kompanii 3 pułku II Brygady zostały zaśpiewane przez nasz chór z wielką siłą wyrazu a oprócz tych utworów chór wykonał brawurowo utwory Armata i Miała matka trzech synów - przypominając postać autora tych piosenek Bogusława Szula, oficera II Brygady Legionów.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że czyn legionowy przeszedłby bez skutku dla sprawy polskiej, gdyby w końcowej fazie wojny Ignacy Paderewski nie wykorzystał swoich kontaktów politycznych i nie pobudził rodaków z Ameryki do wielkiego czynu zbrojnego. Tak powstała armia Paderewskiego i Hallera, tym sposobem prezydent Wilson zwrócił uwagę świata na konieczność odbudowy Polski z dostępem do morza. Opowiedziały o tym utwory: Melodia Ignacego Jana Paderewskiego - zagrana wspaniale na skrzypcach przez Aleksandra Pastuszyńskiego oraz Hymn do Bałtyku – wręcz perfekcyjnie zaśpiewany przez chór, który zakończył naszą opowieść, z animuszem przypominając wielkie zwycięstwa polskiego oręża z 1920 roku pieśniami: Idą bolszewiki oraz Polska Młócka.
Finał występu stanowiła niezwykle liryczna pieśń Adama Słońskiego i Feliksa Halperna – A gdy na wojenkę szli Ojczyźnie służyć świetnie zaśpiewana przez Oliwię Łubowską z doskonałą muzyczną aranżacją i akompaniamentem Aleksandra Pastuszyńskiego i Martyny Krasoń.
Chór wystąpił w składzie:
Majka Bakalarz, Julia Tymanowska, Amelia Kowalska, Natalia Bulińska, Kamil Salamaga (z IA), Weronika Ślązak, Sandra Misztela, Dominika Karbowiak, Natalia Eksman, Maria Karpińska, Anna Zimnica, Mikołaj Węglarski (z IB),Milena Przybyła (ID) Angelika Kubera(IE), Agata Tarnowska, Martyna Trojanowska(IIA), Klaudia Miązek (IIB), Julia Adamczyk, Paulina Rutkowska, Magdalena Robaszek, Natalia Bogusławska, Gabrysia Helman(IIE), Karolina Justyna, Dominika Małgorzaciak oraz Patrycja Robak (IIF). Szczególny wkład w muzyczne opracowanie utworów wnieśli Julia Tymanowska, Majka Bakalarz i Kamil Salamaga a wsparcia udzielili Martyna Krasoń i Aleksander Pastuszyński.
Narracja: Daniel Chanow, Nikodem Rogalski,
Lektor: Kamil Salamaga
Recytacje: Wiktoria Pisarek, Jowita Błaszczyk,Daniel Chanow, Nikodem Rogalski
Scenografię przygotowały: Natalia Sobieraj ,Agnieszka Lesiakowska (IIIA), Julia Michalska, Wiktoria Kuśmierska , Zuzanna Kocałek (IIA)
Realizacja dźwiękowa: Adrian Wojtasik ( IIID), Igor Mikołajczyk , Jakub Raczyński (IID)
O godzinie 11.11 młodzież i nauczyciele III LO gremialnie odśpiewali Mazurka Dąbrowskiego, do którego wstęp zagrał na trąbce Kuba Krasoń (IIIE) a na zakończenie uroczystości uczniowie i nauczyciele zatańczyli Poloneza, którego układ choreograficzny przygotowała prof. Sylwia Bednarek a poprowadziła oczywiście pani dyrektor - Joanna Księżopolska –Szulc.
Dokumentację filmową i fotograficzną przygotował prof. Sławomir Pierek oraz Ernest Kranc (IA).
Pragniemy zwrócić waszą uwagę na niezmiernie ciekawe ekspozycje poświęcone wybitny Polakom jakie możemy obejrzeć (na parterze) oraz w gablotach na piętrach, gdzie można obejrzeć np. osobiste pamiątki rodzinne (wsród nich pamiątki rodzinne prof Warakomskiej - Mikusek, oraz ekspozycję przygotowaną przez Maćka i Mateusza Czołników oraz Natalię Malinowską z IIB) – unikatowe świadectwo jak wielkie ma znaczenie pielęgnowanie historii rodzinnej, z której ciągle wyrasta i krzewi się nasz patriotyzm. My – z Nich ! Pamietajcie o tym!
Maciej Pawłowski